obrazek: http://christinachitwood.com/wp-content/uploads/2010/07 /WomanCleaning_123l-e1280428653351.jpg |
Nie mam czasu... Nie mam energii... Nie mogę bo dzieci... Bo mnóstwo obowiązków... itd...
Prawie wszyscy to znamy... Codziennie wieczorem, przed spaniem mówimy sobie: jutro napewno pójdę biegać, poćwiczę, pójdę na rower... a w efekcie rano wstajemy, rozpoczynamy codzienną rutynę - praca, dzieci, dom, gotowanie, pranie, sprzątanie, po południu padamy "na pysk" przed telewizorem a wieczorem znów sobie obiecujemy, że od jutra...
I chociaż wiemy, że powinnyśmy, że tłuszczyk się zbiera tu i ówdzie a energii co raz mniej, to nie potrafimy wziąć się w garść i po prostu zacząć.
W tym pośćie dam Wam kilka rad, jak zacząć ćwiczyć tak, by nie nadwyrężać się i nie tracić zbyt dużo czasu...
Zaczynamy:
Oczywiście, najbardziej efektywny jest regularny trening, zaplanowany przez trenera i prawidłowo wykonywany, jednak nie każdy z nas może sobie na to pozwolić. Ktoś nie ma na to czasu, ktoś pieniędzy, a jeszcze ktoś po prostu nie cierpi ćwiczeń na siłowni lub biegania.
W Internecie jak grzyby po deszczu wyrastają nowe trenerki i trenerzy, którzy wydają filmy na DVD, albo nawet bezpłatnie na You Tube z tzw. dywanówkami, dzięki którym można sobie poćwiczyć w domowym zaciszu, jednak często nawet na to czasem brak czasu czy motywacji.
Z resztą często są to treningi trudne do wykonania dla osób początkujących lub takich, które już od WFu w podstawówce nie mają ze sportem nic wspólnego.
Mało kto jednak wie o tym (albo raczej o tym mówi), że kalorie można spalać w różny sposób i wcale nie musi to być klasyczny trening.
Chodzi o to, że nawet wykonując zwykłe czynności domowe, można zadbać o swoją figurę, wzmacniać newralgiczne partie ciała oraz spalać kalorie.
Nie wierzysz? to zaopatrz się w opaskę do liczenia kalorii albo smartwatch i zaobserwuj ile krokow zrobisz np. podczas sprzątania albo zakupów...
a pamiętasz te zakwasy po ostatnim myciu okien? No widzisz...
Istnieje wiele sposobów jak "ćwiczyć bez ćwiczenia".
1. PRACE DOMOWE
Zacznę od wyżej już wspomnianych prac domowych, które, chociaż są częstą wymówką, dlaczego nie możesz ćwiczyć, same w sobie mogą być świetnym full body treningiem.
Czy zauważyłaś kiedyś, że ćwiczenia na siłowni często symulują normalne czynności? na przykład takie przysiady albo martwy ciąg?
źródło obrazka: http://www.fotolibra.com/gallery/1203451/mammoth-hunt/ |
Dlatego zwróć uwagę na to, w jaki sposób spędzasz swój dzień i na to, w jaki sposób wykonujesz poszczególne czynności.
Postaraj się więcej chodzić pieszo, wracając z zakupami zrezygnuj z windy, a odbierając dzieci ze szkoły zaprogramuj spacer zamiast rusznego autobusu lub stania w korkach w aucie.
obrazek: http://thinkaboutnow.com/wp-content/uploads/2016/04/ parent-and-child_170535837-640x360.jpg |
Do sprzątania włącz sobie rytmiczną muzykę i tańcz, podskakuj, kręć biodrami - takie małe kardio. W ten sposób zwiększysz tętno i będziesz spalać więcej tkanki tłuszczowej.
Podnosząc ciężkie przedmioty nie pochylaj się, trzymaj prosto plecy, za to ugnij delikatnie nogi w kolanach i podnosząc równomiernie prostuj nogi i odcinek lędźwiowy pleców. Staraj się napinać mięśnie brzucha.
Jeżeli odkładasz coś na wyższą półkę, a dosięgniesz tam bez krzesła, stań raczej na palcach i rozciągnij plecy i ramiona.
Dohttps:https://www.flickr.com/photos/flosimages/15290865427 |
Myjąc okna zrezygnuj z długich kijków z gąbką (no, chyba, że jest wysoko) przyciskaj szmatkę dokładnie raz jedną, raz drugą ręką - dobry trening dla rąk).
Podczas odkurzania lub zamiatania staraj się utrzymywać proste plecy i przyklęknij na jedno kolano - w ten sposób ćwiczysz plecy i pośladki.
Zrezygnuj z mopa. Wycierając podłogę "na kolanach" nie tylko lepiej ją umyjesz, ale również wykonasz trening praktycznie całego ciała. Przechylając ciało do przodu i do tyłu ćwiczysz mięśnie nóg, pośladki, plecy, brzuch, barki, ramiona, a przyciskając mocniej - także mięśnie klatki piersiowej - na mięśnie klatki piersiowej możesz wykonać także kilka pompek.
Staraj się wykonywać poszczególne prace bez przerwy albo z niwielkimi przerwami - to zefektywni Twój wysiłek. Nie zapominaj też o wodzie. Sprzątanie to wysiłek fizyczny, podczas którego należy pić więcej, szczególnie, kiedy w dodatku wdychasz chemikalia.
Przed sprzątaniem i po nim też dobrze jest się porozciągać.
Takie sprzątanie, może być także świetnym sposobem jak przygotować swoje ciało do regularnych ćwiczeń. Sprzątając w ten sposób przez około godzinę 3 razy w tygodniu możesz powiedzieć, że robisz lekki trening 3 razy w tygodniu :)
Pamiętaj, że nawet lekka aktywność jest lepsza, niż żadna aktywność. A lekka aktywność wykonywana regularnie jest lepsza niż ciężka aktywność wykonywana np. raz na dwa tygodnie.
Aby ćwiczenie było efektywne, należy go wykonywać przynajmniej 3 razy w tygodniu.
Organizm przyzwyczaja się do danego obciążenia, a w miarę tego, jak poprawia się Twoja sprawność fizyczna, dane ćwiczenie przestaje stanowić jakikolwiek wysiłek. Dlatego też większość osób ćwicząc lekko ale regularnie po jakimś czasie sięga po trudniejsze i bardziej wymagające treningi.
Spróbujcie w ten sposób poćwiczyć i napiszcie w komentarzu na blogu albo na facebooku swoje wrażenia po takim "treningu - nie treningu" :)
W następnym poście przyjrzymy się ćwiczeniom w formie zabawy, czyli ćwiczeniom z dziećmi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz