Jedną z moich ulubionych destynacji na świecie, czyli Republikę Dominikańską, odwiedził niedawno huragan Matthew, który wprawdzie nie pozostawił tam takiego spustoszenia, jak na przykład na Haiti, ale także nie pozostawił tego kraju bez śladu.
Jeśli zaś chodzi o Haiti, to jest to smutne, że, już i tak bardzo biedny kraj (jeden z najbiedniejszych na świecie), a praktycznie przynajmniej raz w roku musi stawiać czoła prawdziwym klęskom żywiołowym.
Ogromne fale, burze, ulewy oraz okropny wiatr łamie i przewraca palmy, burzy budynki a deszcze zatapiają, co tylko mogą... To nie są widoki, które sobie wyobrażamy myśląc o karaibach. Jednak co roku, w okresie od czerwca do końca września, przez północny atlantyk przejdzie kilka takich burz, pozostawiając po sobie większe lub mniejsze szkody.
A co to właściwie jest ten huragan i jak powstaje?
Huragan, a właściwie burza tropikalna lub inaczej cyklon tropikalny powstaje najczęściej w rejonach subtropikalnych, a nie, jak niektórzy uważają, w rejonie równika.
Cyklon tropikalny jest zjawiskiem tropikalnym w formie cyklonu, czyli wiru z charakterystycznym okiem cyklonu w środku. Chodzi o szeroki, wirujący system burz, o bardzo niskim ciśnieniu atmosferycznym. Średnia wielkość cyklonu tropikalnego może wynośić od 100 do 2000 km, a szybkość wiatru w nim może osiągnąć nawet 300 km/h. Głównym motorem cyklonu tropikalnego jest morze, które musi być zagrzane na minimum 26,5 stopni C do głębokości przynajmniej 50 metrów. Dlatego też, kiedy dostanie się na ląd, wyraźnie się osłabi lub zupełnie zniknie. Możemy też zauważyć, że cyklony te przemieszczają się wzdłuż wybrzerza pozostawiając po sobie poważne szkody.
W różnych częściach świata cyklony mają różne regionalne nazwy, chociaż chodzi o to samo zjawisko. W Indiach nazywają go cyklonem, w Australii Willy-Willy, w regionie Oceanu Atlantyckiego - huraganem, a w południowo-wschodniej Azji - tajfunem.
Cyklony tropikalne to regiony względnie nizkiego ciśnienia w troposferze. Największe odchyły ciśnieniowe występują nisko, blisko powierzchni. Wartości zmierzone przy powierzchni morza najczęściej są najniższe spośród wartości mierzonych na Ziemii. Charakterystyczne wirowanie całego systemu burzowego spowodowane jest, pod wpływem ruchu obrotowego ziemii, przez siłę Coriolisa, czyli pozorną siłę bezwładności (jeżeli chcesz bliżej wiedzieć co to jest, możesz przeczytać o tym tu: http://www.naukowiec.org/wiedza/fizyka/sila-coriolisa_984.html albo tu: http://www.kopernik.org.pl/bazawiedzy/artykuly/mechanikacoriolis-sila-coriolisa/ :) ), co jest również powodem tego, że cyklony tropikalne nie występują na równiku, oraz tego, że na półkuli północnej wirują one w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, a na półkuli południowej zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Podczas tego ruchu wirowego powietrze porusza się w kierunku od zewnętrznych okrajów do oka (środka) cyklonu. Prądy powietrzne, po drodze do centrum, pod wpływem ciągle zmniejszającej się średnicy okręgu, nabierają co raz większej prędkości, dzięki czemu w ścianie oka cyklony prędkość wiatru jest największa. W centrum cyklonu prądy powietrzne zaczną stąpać ku górze aż do górnej troposfery, co, między innymi ma również wpływ na wielkość samego oka cyklonu, które może mieć średnicę od kilku do nawet 300 kilometrów.
Cyklon tropikalny ma formę ogromnej trąby powietrznej, w której znajdują się chmury i zjawiska burzowe. Najważniejszym źródłem energii wiru jest ciepło uwalniające się ze skraplającej się pary wodnej. Z tego względu cyklon powietrzny można sobie wyobrazić, jako ogromny silnik cieplny.
Warunkami, które pomagają powstaniu cyklonu są istniejące zaburzenia pogodowe, ciepła woda w oceanie, wysoka wilgotność powietrza oraz względnie małe ruchy powietrza. Kiedy takie warunki panują dostatecznie długo, kombinacja ta może spowodować silne burze, bardzo wysokie fale, nawałnice oraz powodzie.
Siłą napendową cyklonu tropikalnego jest skraplanie (kondensacja), co stanowi najważniejszą różnicę między nimi, a innymi, nietropikalnymi cyklonami, które swą siłę czerpią przede wszystkim z wyraźnych różnic temperatury w atmosferze. Aby taki "silnik" mógł działać, musi pozostać nad powierzchnią morza, która mu daje dostatek wilgotności powietrza.
Opary wody są wzmocnione przez silny wiatr oraz obniżone ciśnienie atmosferyczne w istniejącej burzy, czego wynikiem jest utrzymywanie się tego cyklu.
Huragany klasyfikują się według skali saffira-simpsona od 1 do 5 stopnia, gdzie 5 stopień oznacza najsilniejszy.
(źródło tabeli: http://ziemianarozdrozu.pl/i/upload/zmiany-klimatu-zjawiska/sila-huraganow-kategorie-skala-saffira-simpsona.png)
Huragan, który w ostatnie dni "odwiedza" Karaiby, należy do najsilniejszych za ostatnich kilka lat. Burza tropikalna czwartej a nawet piątej kategorii porównywana jest do huraganu Flora, który w 1963 roku zabił kilka tysięcy ludzi na Haiti.
Huragan Matthew porusza się z prędkością ok. 15 km/h. Przeszedł już pobrzeże Kuby oraz Bahamy, gdzie również pozostawił po sobie znaczne ślady.
Obrazek: Huragan Matthew dziś:
źródło: https://www.wunderground.com/hurricane/atlantic/2016/Hurricane-Matthew
W Stanach zjednoczonych ewakuowanych zostało już ponad 2 miliony ludzi z regionów zagrożonych czyli z południowo-wschodniego wybrzeża. W Haiti Matthew zabił 22 ludzi, a 4 w Republice Dominikańskiej. W dzisiejszych godzinach popołudniowych huragan ma dotrzeć na Florydę.
źródła: http://www.astro.cz/clanky/ostatni/co-je-hurikan.html
http://www.ceskatelevize.cz/ct24/svet/1927013-silny-hurikan-matthew-zatopil-pobrezni-oblasti-na-haiti
http://www.telegraph.co.uk/news/2016/10/05/hurricane-matthew-eleven-dead-as-un-warns-of-worst-humanitarian/
https://en.wikipedia.org/wiki/Tropical_cyclone
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz